Aktualności >>> Zjazd absolwentów rocznika 1976 >>>

 .: Pierwszaki z 1983 roku

Spotkali się po 30 latach w swej szkole podstawowej.

Przyjechali z daleka i z bliska aby spotkać się w swej podstawówce. 30 lat temu przestąpili, po raz pierwszy, progi Szkoły Podstawowej im. Hanki Sawickiej w Bisztynku. W sobotę, 7 września 2013 r. odbył się Zjazd Absolwentów Rocznika 1976 tej szkoły.

1 września 1983 roku naukę w Szkole Podstawowej im. Hanki Sawickiej w Bisztynku rozpoczęły trzy klasy pierwszaków. Tego samego dnia pracę w szkole rozpoczęły Jolanta Dominiak - wychowawczyni klasy Ib i Jolanta Godlewska - wychowawczyni klasy Ic. Wychowawczynią klasy Ia została wówczas Barbara Henrykowska. Dziś te pierwszaki to urzędnicy, funkcjonariusze, bezrobotni, gospodynie domowe, pracownicy firm, także własnych. Najpierw jednak musieli szkołę ukończyć.

W 30 roczniće rozpoczęcia nauki w bisztyneckiej podstawówki postanowili się spotkać w szkole ze swymi nauczycielami, dyrektorami, kolegami i koleżankami. Nie wszyscy mogli przybyć na zjazd. Poza wymienionymi już nauczycielkami-wychowawczyniami w klasach I-III na spotkanie dotarły wychowawczynie w klasach IV-VIII: Celina Rutkowska - wychowawczyni klasy "A" i Maria Buszkiewicz-Cywka - wychowawczyni klasy "B". Zebrani minutą ciszy uczcili pamięć zmarłej niedawno Danuty Szczepańskiej - wychowawczyniki klasy "C". Minutą ciszy dawni koledzy i koleżanki uczcili też pamięć zmarłych przedwsześnie, dawnych uczniów ich klas: Sylwestra Skrodzkiego, Dariusza Derbina i Piotra Stankowskiego.

Spotkanie zaczęło się od wiersza napisanego "z okazji".

Choć los nas rozłączył wiele lat temu
i porozrzucał po całym świecie
to kiedy padło hasło "spotkanie"
jaki był oddźwięk to sami wiecie.

Zmieniło się nasze odbicie w lustrze
i prozy życia skutki niechciane
lecz w sercach iskrzą się lata młodzieńcze
stąd nasze dziś po latach spotkanie.

Każdy z nas inną ścieżką wędrował
Czasem pod górkę lub prostym szlakiem
Złudność nadziei, niestałość losu
i borykając się z fortuny brakiem.

Dziś jednak chcemy śmiać się do woli,
łykać pod humor i najeść do syta
pamiętać tylko to co najlepsze;
Co tam u ciebie? - każdy zapyta.

Niechaj z uśmiechem pada odpowiedź
"Wszystko w porządku! Jakoś to leci!"
Miejmy gdzieś troski, spójrzmy na zdjęcia,
ale z nas były wspaniałe dzieci!

Oby nas dzisiaj pamięć zawiodła
lecz tylko w troskach, nic się nie stanie.
Chciejmy z uśmiechem i lekkim sercem
wypić za zdrowie i to spotkanie.

Wiersz wzruszył niejedną z obecnych na sali absolwentek i nauczycielek.

Kwiaty i podziękowania wręczono obecnej dyrektorce szkoły Teresie Wołkowicz-Maciorowskiej, która w tamtych latach uczyła geografii oraz ówczesnemu dyrektorowi szkoły Piotrowi Henrykowskiemu. Podziękowania i kwiaty trafiły też do rąk wychowawczyń. Te odwdzięczyły się tubami słodyczy dla "dzieci".

Gaszeniem świeczek na okazjonalnym torcie zajęły się Jolanty Dominiak i Godlewska obchodzące 30 lat trudu nauczycielskiego oraz jedna z uczennic, która akurat miała ...... siódme urodziny.

Wychowawczynie - jak to nauczycielki - sprawdziły listy obecności swych klas. Niestety często słychać było "nieobecny".

Potem były wspomnienia, oglądanie archiwalnych zdjęć wydobytych z przepastnych szuflad i zakurzonych albumów oraz zachowanych w szkolnych kronikach.

Wspomnienia dotyczyły m.in. przypadków ciężkiego zakochania się w wychowawczyniach. Ciężkiego, bo - niestety - bez wzajemności. Wspomnienia dotyczyły.... kotłowni, w której chłopaki (ale nie tylko) wypalali swe pierwsze papierochy. Wspomnienia dotyczyły samych klas, szkoły, budynku, sali gimnastycznej, ocen z fizyki, biwaków i wycieczek i prawdziwych szaleństw wyczynianych wówczas przez stateczne dziś osoby. (Uwaga o stateczności oczywiście nie wszystkich dotyczy :-))

Udało nam się zidentyfikować kilka osób ze starych zdjęć, których wystawę przygotowały nie tylko organizatorki, ale i wychowawczynie. Po identyfikacji (czasem to trudne zadanie) wykonaliśmy fotki współczesne. Zobaczycie je w galerii poniżej.

Tak zwana część nieoficjalna przebiegała w atmosferze biesiadnej w "Marysieńce". Jak nam uprzejmie doniesiono, mniej więcej do godziny 5:30.

Organizatorki zjazdu bardzo serdecznie dziękują wszystkim: Uczniom, Wychowawcom i Dyrektorom za przybycie i niezapomnianą zabawę. Do zobaczenia za kilka lat :-)



Andrzej Grabowski - 09.09.2013 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2013