Aktualności >>> Do poprawienia i naprawienia. >>>

 .: Ulice Kajki i Stare Osiedle

Przy ul. Kajki żadlą osy. Jezioro przy Starym Osiedlu.

- K... ich mać! - zaczął rozmowę ze mną ojciec dziecka, które użarła osa, gdy pragnąc pomóc rodzicowi, chciało wyrzucić śmieci do kontenera przy ul. Kajki w Bisztynku. Przerywnik k...a pojawiał się jeszcze parę razy, dla określenia opisywanej już wystawy kontenerów na śmieci przy ul. Kajki.

Już o tej wystawie pisaliśmy. Czy coś się zmieniło? Tak. Kontenery plastikwe, które spłonęły w czasie nocnego pożaru zamieniono na metalowe, ale wystawa jak była tak jest. W piątek 4 maja, o godz. 10.46 kontenery były przepełnione i wyglądały tak, jak na zdjęciach przedstawionych poniżej. Dla porządku trzeba przyznać, że po południu były opróżnione i gotowe do przyjęcia nowych odpadów.

W czasie gdy wyknywałem zdjęcia kilku okolicznych mieszkańców, korzystających z usług wywozu odpadów wyraziło się cokolwiek niepochlebnie o spółce, władzach i gospodarce przestrzennej w zabytkowej części miasteczka. Nie brakowało im tez pomysłów na przeniesienie "wystawy" w inne, bardziej ustronne miejsca. Może warto ich posłuchać?!



Na Kajki mamy wystawę śmietników, a przy ul. Stare Osiedle jedyne jezioro w mieście. Wylewające regularnie jak Nil w Egipcie. Tyle, że jeziorko nie niesie żyznych osadów na pola uprawne. To jeziorko zalewające chodnik i ulicę niesie jedynie kłopoty mieszkańcom tej części Bisztynka.

Jeden z tych mieszkańców napisał do nas:

Witam,mam prośbę o zamieszczenie tych zdjęć na stronie. Od dłuższego czasu chodnikiem na Stare Osiedle się nie dojdzie. Od jesieni droga i chodnik wyglądają podobnie. Po ulewnych deszczach woda przelewa się nad chodnikiem. Rodzice z małymi dziećmi i wózkami mają duży problem z przejściem przez te "jeziorko". Jesienią była ekipa, która przepychała dreny idące pod drogą. Jak widać, z negatywnym skutkiem, a otwarta studnia ma magiczne przyciąganie dzieci wracających ze szkoły. O tragedię nietrudno.

Obrazy poniżej komentarza nie wymagają, chyba, że rozpoczął by się od takich słów jakich użył ojciec dziecka użądlonego przez osę, przy wysawie na Kajki.

Z uporem będziemy się tym miejscom przyglądać. Do skutku.

  Andrzej Grabowski - 05.05.2012 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2012