Aktualności >>> Odpust i dożynki wiejskie w Nowej Wsi Reszelskiej >>>

 .: Odpust, poczęstunek, mecz, puchar, tort

Odpust w Nowej Wsi Reszelskiej

Pielgrzymi z Bisztynka, Sątop, Grzędy, Łędławek i okolicznych wsi a nawet z Warszawy odwiedzili dziś urokliwą i malutką Nową Wieś Reszelską. Odbył się tam dziś doroczny odpust, który w tym sołectwie połączony jest z dożynkami.

W Nowej Wsi Reszelskiej, niewielkiej i urokliwej wsi położonej z dala od głównych szlaków komunikcyjnych, odbył się dziś (23 sierpnia) tradycyjny, doroczny odpust. Mszę świętą odprawił ks. Wojciech Puszcz - proboszcz parafii w Grzędzie i w Paluzach. Pieszą pielgrzymkę do nowej Wsi Reszelskiej z Sątop prowadził po raz pierwszy ks. Jan Sztygiel sprawujący funkcję proboszcza parafii w Sątopach od lipca 2014 r. W pielgrzymce po raz pierwszy brali udział także parafianie z Grzędy.

Do wsi przybyli też na rowerach pielgrzymi z grupy "rOwerOwa gmina Bisztynek" (sześciro a trasa mierzyla łącznie 13,13 km), goście z Warszawy, Łędławek, Wojkowa i innych okolicznych miejscowości.

Mszę odprawiano przy kaplicy poświęconej Matce Boskiej Częstochowskiej. W Nowej Wsi Reszelskiej tradycją jest, że w dniu odpustu rolnicy obchodzą też dożynki sołeckie. Stąd na ołtarzu pojawił się bochen chleba a przed nim kosze z tegorocznymi plonami. Kaplica przystrojona była girlandami wykonanymi z kwiatów i kłosów zbóż.

W czasie nabożeństwa zebrano ofiary przeznaczone na remont kościoła w Grzędzie, który uległ pożarowi. Ks. Puszcz poinformował nas, że zebrano 720 złotych. Za ofiarność pielgrzymów dziękował jeszcze w czasie nabożeństwa.

Po mszy wszyscy goście wsi zostali zaproszeni na poczęstunek. Stoły uginały się od ciast, pierogów i słodyczy przygotowanych przez gospodynie z Nowej Wsi Reszelskiej. Każdy kto chciał mógł upiec sobie na ognisku kiełbaskę lub kaszankę na grillu.

Na siatkarskim boisku wiejskiego placu rekreacyjnego rozegrano mecz drużyny gospodarzy z drużyną z Grzędy. Siatkarzom z Nowej Wsi nie udało się - mimo starań - przegrać i to oni zostali zdobywcami pucharu ufundowanego przez proboszcza ks. Jan Sztygiela. Goście z Grzędy otrzymali nagrodę pocieszenia, czyli okazały tort oraz mogli napić się z pucharu proboszcza, który chwilę po otrzymaniu został zapełniony pewnym niezbyt wysokoprocentowym napojem.

Andrzej Grabowski - 23.08.2014 r.

Materiał znajdziesz także na portalu:




Copyright: www.bisztynek24.pl 2014