Studenci Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego uwiecznili Bisztynek i okolice na setkach prac malarskich, które wykonali podczas pleneru trwającego od 3 do 12 lipca w Bisztynku. Wczoraj otwarto wystawę ich prac.
Wiktoria Florczak, Anna Graczyk, Kinga Bugajewska, Agata Topolewska, Amanda Bałdyga, Kasia Słabińska, Anna Stepnowska, Magdalena Boduszek, Aleksandra Kisielewicz, Weronika Drajer, Zuzanna Nowak, Joanna Wiktorzak, Helena Wiszniewska, Weronika Jeziorek, Kinga Kruszewska, Anna Nowik, Natalia Śliwińska, Anna Czaplińska i Jan Karbowski to studenci pierwszego roku Wydziału Sztuki Uniwersytetu Warmińsko - Mazurskiego, którzy od 3 lipca brali udział w plenerze malarskim w Bisztynku.
- Był to obowiązkowy na studiach i dla większości z nich pierwszy w życiu plener. Studenci przekonali się, że to trudne zadanie, kiedy tworząc poza pracownią trzeba zmagać się z pogodą, wiatrem, który zwija kartki, z ciekawskimi osobami, które chcą zobaczyć co artysta tworzy - mówił Wioletta Jaskólska dyrektor ośrodka kultury w Bisztynku i profesor dr hab. UWM w Olsztynie.
Opiekę nad studentami w czasie ich pobytu w Bisztynku poza nią sprawowały także dr hab. Renata Zimnicka-Prabucka i dr Joanna Bentkowska-Hlebowicz.
Plener zakończył się wernisażem wystawy prac. Przedstawiały głównie architekturę i zakątki Bisztynka. Zdarzały się też pejzaże. Młodzi artyści wykonali setki obrazów, które zaprezentowali we wnętrzu nieczynnego kościoła poewangelickiego w Bisztynku.
- Poznaliśmy to urokliwe miasteczko właściwie "z automatu", bo musieliśmy po nim wędrować, aby znaleźć ciekawy malarsko temat. Nie było to trudne, bo jest tu wiele ciekawych zaułków, budynków i miejsc wartych namalowania - mówiły nam studentki obecne na wernisażu.
Dodały, że pobyt w mieście będą mile wspominać mimo, że nie miały tu czasu na rozrywki. Były to jednak zajęcia obowiązkowe na ocenę.
Wioletta Jaskólska zdradziła nam, że wszyscy studenci pozytywnie zaliczyli te zajęcia. Wystawę będzie można oglądać jeszcze przez tydzień w godzinach pracy ośrodka kultury w Bisztynku.
Andrzej Grabowski - 13.07.2017 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|
