Aktualności >>> rOwerOwa gmina Bisztynek - wycieczka nr 4 sezonu 2014 >>>

 .: Bisztynek - Paluzy - Bajdyty - Króle - Gromki - Galiny - Wozławki - Bisztynek

rOwerOwa gmina Bisztynek (wycieczka 4/23*)
Ciągle pod wiatr

Czwarta wycieczka sezonu 2014 o mało co nie doszła do skutku za sprawą deszczu padającego rano. Przed godziną 14 wypogodziło się jednak i jedenaścioro rowerzystów zdecydowało się na ryzyko podróży przy pogodzie niepewnej. Pokonaliśmy nieco ponad 32 kilometry.

Trasę do Galin przez Paluzy Bajdyty i Gromki chcieliśmy pokonać już kilka razy i pogoda krzyżowała nam szyki. Także wczoraj (27 kwietnia) rano padał deszcz i dopadły nas wątpliwości, ale około południa niebo się przejaśniło, więc postanowiliśmy pojechać.

Identyczne postanowienie podjęło łącznie 11 rowerzystów ryzykując ewentualne zmoknięcie, gdyby zaczęło padać, ale nie zaczęło.

Trasa powitała nas nieprzyjazym wiatrem w twarz. Już w Łędławkach poczuliśmy zmęczenie pokonywaniem jego siły. Potem było lepiej. Na trasie do Paluz i Bajdyt wiało z boku. Za Bajdytami prawie nie wiało, bo trasa wiedzie osłoniętymi lasem terenami, za to drogi pozostawiają tam wiele do życzenia, co zostało udokumentowane fotografiami. Przykry widok popadającej w ruinę szkoły "tysiąclatki" w Bajdytach też został udokumentowany. Podobno ma być wyremontowana. Podobno remont planowany jest już wiele lat. Szkoda.

Do Galin jedzie się po asfalcie podobnym do szwajcarskiego sera i odcinkach bruku. Na szczęście ruch samochodów na tym odcinku jest minimalny można więc lawirować między dziurami i wyrwami.

W Galinach zaglądaliśmy do kościoła i kaplicy tuż za nim i dość dokładnie zwiedziliśmy przepiękny park przy pałacu Eulenburgów. Jest tam na co popatrzeć, szczególnie jeśli jest się miłośnikiem przyrody. Potem jeszcze krótka wizyta na wybiegu zwierząt mniejszych i większych i ruszyliśmy w drogę powrotną.

Złośliwy wiatr odwrócił w tym czasie kierunek i znów wiał nie tak jak powinien, czyli prosto w nasze twarze. Kręcić było trzeba nawet wtedy, gdy jechało się z góry a - jak wiedzą cykliści - trasa biegnie tam głównie pod górę.

Wrażenia z wycieczki były jednak pozytywne. Szczególnie dla młodych jej uczestników, którzy dziwili się, że tak piękne miejsce (Galiny) jest tak blisko. Byli tam po raz pierwszy w życiu, bo nikt wcześniej im zespołu pałacowo-parkowego nie pokazał.

(* - pierwsza liczba to numer wycieczki sezonu 2014, druga to liczba wszystkich wycieczek od początku istnienia tej inicjatywy.)



Andrzej Grabowski - 28.04.2014 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2014